Zapomniałam napisać w poprzednim poście o tym, iż wieczór (22 października) spędziłam na kolacji u Hinduski, ale nie była to zwykła kolacja... było to spotkanie klubu książki... 7 kobiet spotkało się po to, żeby rozmawiać o książce, autorze książki.... a przy okazji zjeść razem kolację.
Niezwykle urzekające to było... i tu macie kolejny plus korzystania z couchsurfingu czy Servas Organization!
Czy ktoś Was w hostelu zaprosi na coś takiego? Nie sądzę... zwłaszcza, że na mnie hostele wpływały bardzo introwertycznie i do mało kogo miałam się ochotę odzywać... sami Francuzi albo Niemcy... i 90% z nich miała 20 lat... i ja się tam po prostu nie odnajdywałam :(
Czy ktoś Was w hostelu zaprosi na coś takiego? Nie sądzę... zwłaszcza, że na mnie hostele wpływały bardzo introwertycznie i do mało kogo miałam się ochotę odzywać... sami Francuzi albo Niemcy... i 90% z nich miała 20 lat... i ja się tam po prostu nie odnajdywałam :(
A 23 października pojechałam do Fremantle....
Fremantle to miasto i port znajdujące się jakieś 20-30 minut od centrum Perth. Mój numer 1!
Data założenia 1829... stare jak na Australię ;)
Powierzchnia 5,6 km kwadratowych... malutkie, ale jak się zatęskni za wielkim miastem, jadąc na północ ma się Perth, więc jak dla mnie położenie ma wręcz IDEALNE!
Populacja 26'582!!!
I have forgotten to write last time that I spent a great evening with great ladies (22th of October 2014). It was a meeting in a Hindu Lady's house and it wasn't a typical dinner. It was a meeting of a book club! 7 women was talking about a book and a writer!
Would anyone invite me on it if I spent time in hostels??? I don't think so! It is another bonus of Couchsirfing and Servas Organization!!! You can take a part in someone's life and it is better than being a boring tourist! Because when I was in hostels I met a lot of French and German people (I don't have to go to Australia to meet them!) and I was a typical introvert there. No, I didn't feel comfortable with 20 year-old people. I didn't know what to talk about with them!
On 23th October 2014 I was in Fremantle....
Fremantle is a major port city in WA 30 minutes from the city center of Perth - my number 1 in Australia!
Established in 1829... old... if we think about Australia ;-)
Area 5,6 kilometers square... so small but if you miss the big city, take a train and after 20-30 minutes you will be in the city center of Perth - it is perfect, isn't it?
Population 26'582!
Jeszcze wtedy nie wiedziałam,
że aż tak się polubimy!
że aż tak się polubimy!
When I was taking this picture I didn't know
that I would love Fremantle so much!
that I would love Fremantle so much!
Zapomniałam zabrać ze sobą butelkę wody i widząc,
ile kosztuje w sklepie (ok. 2-3 dolarów),
stwierdziłam, że nie ma bata!
Nie zapłacę ani grosza, więc poszłam na spacer...
a w porcie leżała butelka... nówka sztuka.
Wodę wylałam, a przy plaży napełniłam świeżą!
I had forgotten to take a bottle of water with me...
when I saw in the shop that it cost 2-3 dollars... I went on a walk...
and what I found in a port???
A new bottle of water!!!
So I poured it out and poured with fresh water close to the beach :-)
when I saw in the shop that it cost 2-3 dollars... I went on a walk...
and what I found in a port???
A new bottle of water!!!
So I poured it out and poured with fresh water close to the beach :-)
Ptaki to ja mogłam fotografować godzinami!
I could have taken a lot of photos with birds... whole day!
Byłam, bo Dianne, u której mieszkałam, dała mi darmowy bilet.
Czy w innym wypadku weszłabym do środka???
No chyba żartujecie!!!
Moja podstawowa zasada w Australii brzmiała:
wchodź tam, gdzie wstęp jest darmowy!
A jak już nie masz, co robić z kasą,
zastanów się nad jej wydaniem 20 razy!
I was in WA Maritime Museum because
I got a free ticket from my host Dianne.
Would I go if I didn't get it??? NO, are you kidding me?
My main rule in Australia was: "go to the places with free entrance!
and if you don't know what to do with your money
think 20 times before you spend it!"
I got a free ticket from my host Dianne.
Would I go if I didn't get it??? NO, are you kidding me?
My main rule in Australia was: "go to the places with free entrance!
and if you don't know what to do with your money
think 20 times before you spend it!"
Małe miasto to i plaża niewielka :)
Ale jak ktoś bardzo potrzebuje przestrzeni
w południowej części miasta jest... z resztą nieważne :D
A small city with a small beach :)
But if you want to see something bigger
in the south of .... is... nevermind :D
But if you want to see something bigger
in the south of .... is... nevermind :D
O wow! Ptaka w locie złapałam!!!
Dopiero dziś to zobaczyłam :)
Wow!!! I've just saw a bird in this picture :)
:-)
Dzień bez sweetfoci dniem straconym!
I koniecznie w okularach!!!
A day without selfie is a day without sense!!!
And a selfie must be with my sunglasses... of course!
And a selfie must be with my sunglasses... of course!
Jaka jest latarnia, każdy widzi!
It is just a lighthouse... nothing special ;)
A tym statkiem można dopłynąć na słynną Rottnest Island -
bilet w obie strony ok. 70 dolarów ;-)
Pomyślałam, że przecież coś muszę zostawić sobie
do obejrzenia na powrót, prawda???
If you want to get to Rottnest Island (very popular!), take this boat...
a ticket return costs only 70 $ ;-)
I thought that it could be great to see it...
next time when I go back to Australia :D
a ticket return costs only 70 $ ;-)
I thought that it could be great to see it...
next time when I go back to Australia :D
Moje ulubione miejsce... ale czemu u licha
nie mam na zdjęciu tego budynku,
nie mam na zdjęciu tego budynku,
to nie wiem ;)
Roundhouse to najtarszy budynek w Zachodniej Australii (1827!)
Roundhouse to najtarszy budynek w Zachodniej Australii (1827!)
My favorite place in Fremantle
and I really don't know why I didn't take any picture of Roundhouse...
it is strange ;-)
RH is the oldest building in WA (1827!)
and I really don't know why I didn't take any picture of Roundhouse...
it is strange ;-)
RH is the oldest building in WA (1827!)
Widoki z Roundhouse (a właściwie obok RH)....
można tam stać godzinami...
można tam stać godzinami...
Views from Roundhouse
(actually from the place which was close to RH)...
I could have spent whole day there...
(actually from the place which was close to RH)...
I could have spent whole day there...
Pod Roundhouse... odrobina buszu, a właściwie buszeńku!
In front of Roundhouse... a little... very little bush!
Hight Street - główna ulica Fremantle :)
Znam ją na pamięć!
Hight Street - the main street in Fremantle :)
I know it inside out!
I know it inside out!
Jak zwykle pałętałam się po ulicach i nagle zobaczyłam Aborygeńską flagę.
Weszłam nieśmiało do środka do Fremantle Aboriginal Culture
i zaczęłam oglądać obrazy...
A tam spotkałam Greczynkę. Jej pierwsze pytanie brzmiało:
- Czy masz korzenie Aborygeńskie? - spytała, a ja zgłupiałam.
- Yyyy, nie wiem, chyba mam, bo... pewnie pomyślisz, że jestem wariatką, ale jak czytałam o Aborygenach, to czułam coś tutaj... - wskazałam na swoje serce - babcia pochodziła ze wschodu, z Ukrainy - nie wiem, dlaczego o tym powiedziałam.
- To ma sens, mogliście przywędrować do Polski ze wschodu...
- Aha... - na tyle mnie było stać.
- Aha... - na tyle mnie było stać.
To spotkane było magiczne... rano jeszcze mówiłam płynną angielszczyzną,
ale tam??? Dukałam jak pierwszoklasistka!!!! I wyszłam stamtąd z dłońmi tak lodowatymi, że szok... a żeby nie było wątpliwości...
temperatura sięgała 30 stopni!
ale tam??? Dukałam jak pierwszoklasistka!!!! I wyszłam stamtąd z dłońmi tak lodowatymi, że szok... a żeby nie było wątpliwości...
temperatura sięgała 30 stopni!
I was on a walk as usual when I saw an Aboriginal flag.
I went inside timidly (it was a Fremantle Aboriginal Culture)
and I started to watch the paintings...
In Art Gallery I met a Greek Woman.
- Do you have aboriginal line in your family? - she asked me and I didn't know what to say.
- Yyyy, I have no idea... maybe you'll think I'm crazy but when I was reading about Aborigines people I felt something here - I showed on my heart - my grandma was from Ukraine - I don't know why I said it (?!).
- It makes sense. You could have gone to Europe from East.
- Aha... - it was the only word I could have used.
It was a magic meeting... I had used beautiful, fluently English before it... and in Fremantle Aboriginal Culture it was a gibberish and I left that place with cold and frozen hands...
you have to know that the temperature was almost 30 degrees!!!
I went inside timidly (it was a Fremantle Aboriginal Culture)
and I started to watch the paintings...
In Art Gallery I met a Greek Woman.
- Do you have aboriginal line in your family? - she asked me and I didn't know what to say.
- Yyyy, I have no idea... maybe you'll think I'm crazy but when I was reading about Aborigines people I felt something here - I showed on my heart - my grandma was from Ukraine - I don't know why I said it (?!).
- It makes sense. You could have gone to Europe from East.
- Aha... - it was the only word I could have used.
It was a magic meeting... I had used beautiful, fluently English before it... and in Fremantle Aboriginal Culture it was a gibberish and I left that place with cold and frozen hands...
you have to know that the temperature was almost 30 degrees!!!
Dostałam zaproszenie na warsztaty... przejechałam z tą kartką wiele tygodni,
żeby w końcu wrócić do nich ponownie.
I got an invitation on workshops...
I had this sheet of paper in my wallet during whole of my travel in WA
and I came back to them...
I had this sheet of paper in my wallet during whole of my travel in WA
and I came back to them...
Tak, tak, Aborygeni mają swój język :) I każde plemię ma inny!
Yes, Aborigines have their own language!
And every tribe has a different one :)
And every tribe has a different one :)
Stamtąd Greczynka zaprowadziła mnie do Glena...
Glen Cowans jest fotografem podwodnego świata....
Glen Cowans jest fotografem podwodnego świata....
...jak ja żałowałam, że nie jestem bogata...
tak cholernie bogata i nie stać mnie na kupienie jego zdjęć...
hipnotyzujące, zjawiskowe, przepiękne...
a sam Glen przesympatyczny...
i pomyśleć, że kiedyś był inżynierem...
i pomyśleć, że kiedyś był inżynierem...
A Greek Lady took me to Glen Cowans Studio...
he is a photographer of underwater world...
what a shame that I'm not a rich woman and cannot buy his photos!
Hypnotizing, amazing and gorgeous!
It is funny that he had been an engineer before he started to take photos!!!
he is a photographer of underwater world...
what a shame that I'm not a rich woman and cannot buy his photos!
Hypnotizing, amazing and gorgeous!
It is funny that he had been an engineer before he started to take photos!!!
I wtedy poczułam się jak Indiana Jones szukający skarbu...
no bo jaki u licha jest związek między Brucem Lee a Australią???
Tadaaaam! We Fremantle ma on swoje boisko ;-)
Także reasumując.... nadal nie wiem,
co mnie woła do Australii i dlaczego właśnie Ona...
ale już wiem,
ale już wiem,
na którym wybrzeżu mam szukać :D
On Bruce Lee Oval I felt like Indiana Jones
who is looking for a treasure...
what is a connection between Bruce Lee and Australia???
He has his own oval... in Fremantle ;-)
So I still don't know what is calling me to Australia...
but I know where to search it (in WA!) :D
On Bruce Lee Oval I felt like Indiana Jones
who is looking for a treasure...
what is a connection between Bruce Lee and Australia???
He has his own oval... in Fremantle ;-)
So I still don't know what is calling me to Australia...
but I know where to search it (in WA!) :D
Bruce Lee's house ;-) [dom Bruca Lee] Cokolwiek to oznacza!
Bruce Lee's house... whatever it means!
Aaaa, ptaszory z Bruce Lee Oval!!!
The beautiful birds from Bruce Lee Oval!
Do Fremantle jeszcze wrócimy!
We will go back to Fremantle!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz